Internet ciągle się zmienia. Pojawiają się nowe platformy, a sposób konsumowania treści w sieci przechodzi nieustanne transformacje. Niegdyś najpopularniejsze były blogi. Dziś od długich artykułów przechodzimy do krótszych postów, zdjęć i niedługich filmików na Facebooku, Instagramie czy TikToku. Odmiennym medium jest natomiast Twitch, który jest najpopularniejszą na świecie platformą do live streamingu. Na tej platformie liczy się to, co „tu i teraz”, komunikacja w czasie rzeczywistym. Jak prowadzić Twitcha i czym wyróżnia się ten portal?
Streaming … mówienie do siebie?
Streaming w dosłownym tłumaczeniu z języka angielskiego oznacza „strumieniowanie”, czyli udostępnianie materiałów za pomocą technologii przesyłania strumieniowego. Dane pojawiają się na urządzeniu odbiorcy tylko tymczasowo, w momencie, gdy ogląda treści. Najczęściej streamingowane są filmy, muzyka czy zdjęcia. Streamowanie w czasie rzeczywistym nosi nazwę live streamingu i tę metodę często wykorzystują nadawcy wydarzeń sportowych, udostępniając transmisje z meczów w sieci.
Live streaming to również nowoczesne narzędzie marketingowe. Wiele firm prowadzi takie transmisje, aby nawiązać kontakt z klientami w mediach społecznościowych. Streaming daje szansę na nawiązanie relacji w czasie rzeczywistym, prowadzenie dialogu, rozwiewanie wątpliwości.
Streamowanie jest także popularne wśród wielu internetowych twórców. Postrzegają je jako łatwiejszy sposób na dotarcie do odbiorcy. Nie trzeba nagrywać i montować materiałów, do czego potrzebny jest odpowiedni sprzęt, umiejętności i czas. Bycie twórcą internetowym jest teraz o wiele łatwiejsze, a co ważne, streamować może każdy, kto tylko ma coś ciekawego do przekazania. Co istotne, streamy to nie jest mówienie do siebie, a dialog z odbiorcą w czasie rzeczywistym. To ogromna przewaga tej formy przekazu nad tradycyjnymi materiałami wideo.
O czym można mówić na streamach? Wszystko zależy od wyobraźni. Popularne są transmisje z gier wideo, w których prowadzący grają w różne tytuły, prezentując widzom rozgrywkę i jednocześnie prowadząc z nimi rozmowy, odpowiadając na pytania. Pomysłów jest wiele. Są także osoby opowiadające o filmach, książkach, kulturze, muzyce… Możliwości jest wiele. Szukasz sposobu na zaistnienie w sieci? Skorzystaj z pomocy agencji interaktywnej i marketingowej, takiej jak H4e Services.
Platformy streamingowe
Platform, na których można prowadzić streamy, jest wiele. Obecnie wiele osób korzysta z Facebooka, Instagrama, YouTube czy TikToka, jednego z najpopularniejszych mediów społecznościowych. Może być jednak trudno przebić się z tego rodzaju treściami do szerszej widowni, dlatego warto sprawdzić też miejsca stworzone z myślą o transmisjach na żywo. Jedną z nich jest Twitch. Platforma ta powstała w 2011 roku i umożliwia streamowanie w jednej z wielu kategorii: gry, muzyka, talk-show, podróże, rozmowy, zawody, turnieje. Najpopularniejszy jest bez wątpienia gaming i to właśnie gry są najchętniej oglądane. Zaraz za nimi plasuje się kategoria Just Chatting, czyli rozmowy z widzami, podczas których prowadzący dzielą się przemyśleniami czy poradami z widzami.
Jak działa platforma? Obecni są niej twórcy prowadzący transmisje oraz widzowie, którzy je oglądają, udzielają się i wspierają swoich idoli datkami pieniężnymi. Aby zacząć streamować, trzeba mieć dobre połączenie z internetem, w miarę szybki komputer, mikrofon i słuchawki. Przydatna będzie także kamera z dobrej jakości obrazem. Następnie ciekawy temat, gromadzenie coraz większej publiczności i przepis na sukces gotowy.
Twitch pozwala streamerom zarabiać na swoich transmisjach. Istnieje kilka sposobów na monetyzację. Oczywiście im większa widownia, tym bardziej wzrasta szansa na atrakcyjny zarobek. Aby móc zarobić, należy mieć co najmniej 50 obserwujących oraz nadawać do najmniej 500 minut, prowadzić przynajmniej 7 różnych transmisji i miał jednocześnie co najmniej 3 widzów – w ciągu ostatniego miesiąca. Użytkownik może wtedy zostać Towarzyszem Twitcha i zyskać szansę na zarabianie poprzez:
- Subskrypcje – użytkownicy mogą zasubskrybować kanał, za co twórca otrzymuje pieniądze,
- Datki, czyli donejty – streamer może umieścić przysick na datki, a widzowie będą dobrowolnie wpłacać drobne kwoty,
- Punkty Bits – wirtualne emotikony, które użytkownicy kupują i mogą następnie używać ich podczas streamów,
- Sprzedaż gier i przedmiotów do gier,
- System eCPM – za każde 1000 wyświetleń streamer otrzymuje określoną kwotę, między 0,7 a 1,4$, stawka ta rośnie wraz z wyświetleniami.
Streamerzy … nowi influenserzy?
Na Twitchu streamować może niemal każdy, kto tylko ma taką chęć i chce coś przekazać innym. Na platformie obecne są osoby, które zajmują się wyłącznie prowadzeniem transmisji – na przykład z gier i mają już swoją społeczność. Jest to oddzielna grupa twórców, których można nazwać grupą nowych influencerów. Dzięki swoim zasięgom są oni w stanie oddziaływać na widzów i wpływać na nich, np. kreując potrzebę zakupu polecanego przedmiotu bądź nowej gry, w którą aktualnie grają.
Twitch to również osoby znane z innych platform społecznościowych, takie, które mają grono fanów na YouTube czy na Instagramie. Działając w kolejnym miejscu chcą zwiększyć swoje zasięgi, ale również stworzyć nowe źródło dochodu.
Nowy rodzaj reklamy?
Twitch i ogólnie prowadzenie live streamów to wiele korzyści z punktu widzenia reklamy oraz marketingu. Przekaz w czasie realnym daje większą swobodę w komunikacji z odbiorcą oraz ułatwia prezentowanie produktów. Wielu streamerów podczas transmisji korzysta z produktów różnych marek, zwiększając tym samym ich świadomość. W przypadku kanałów gamingowych mogą być to słuchawki, klawiatury czy… gry. Opcji jest tu bardzo dużo. Można również reklamować się samemu i opowiadać o własnym produkcie, aby zyskać nowych klientów.
Live streamy to forma przekazu, która wciąż zyskuje na popularności. Sprzyja nawiązywaniu bliższych relacji między twórcą a widzem za sprawą tego, że transmisja odbywa się w czasie rzeczywistym. To także doskonałe narzędzie marketingowe. Obecnie wciąż najwięcej streamów dotyczy gier wideo czy e-sportu, jednak kategorii jest na tyle dużo, że każdy, kto chciałby dołączyć do tej społeczności, może się z niej odnaleźć.